to i ja się przywitam :)

No.. tego.. dzieńdobry Neutral

a witamy pana nargillusa na naszym skromnym forum :>

Uszanowanie Nargilusie Smile

Mam nadzieję że będziesz aktywnym uczestnikiem tego forum Cool

Dzięki... jestem dość aktywnym członkiem Very Happy

To widać

Mam nadzieję że poczta zacznie funkcjonować normalnie na tyle wcześnie, że nie zagubi gdzieś twojej paczki z shishą.

K****, nawet mnie nie strasz Smile

Twórca fajki pewnie zrobi mi też wiatrochron, tylko nie znam jeszcze ceny... przynajmniej będzie pasować do całości Razz

Niby zawsze mogę wyciąć dwa otwory w puszcze po kukurydzy.. ale to jakoś nie to samo Smile

Dlatego żałuję te 10 zeta, bo mogłem sobie taką samoróbę sam stworzyć Confused

.... nastepnym razem bez foto nic nie kupuje poza allegro

No tak.. ja właśnie robię próbę fajki, bo doszła. Szkoda, że bez wiatrochronu.. Jeszcze poszukam, może jakąś puszkę wynajmę do tej roboty Razz

Dam znać jak się pali z tego cudaka, zdjęcie podeślę jak tylko będę miał pożyczony na chwilę aparat Smile

Wybacz Ramzes - nie zauważyłem Twojego posta wcześniej Smile

Tak, na allegro jest koleś, który sam wyrabia te fajki z gliny. Wzoruje się na sztuce starosłowiańskiej, końcówki węża zrobione są z czarnego bzu (rośliny magicznej wg słowiańskich wierzeń) etc. Ogólnie rzecz biorąc muszę w końcu pożyczyć aparat od kogoś, pstryknąć fotkę i wysłać, bo póki co mam tylko foto zrobione przez twórcę.. Za jakieś dwa tygodnie mam dostać ten wiatrochron oraz powiększoną na moją prośbę wersję cybucha Smile

(chociaż ten i tak jest dobry). Jakby ktoś chciał to proszę, tutaj jest id wyrabiacza fajek z allegro [link widoczny dla zalogowanych] (w tej chwili nie prowadzi żadnej aukcji).

W końcu, w piątym podejściu udało mi się wykalibrować wielkość nacięć na folii oraz ilość wody, aby palenie było satysfakcjonujące i dawało dużo dymu Very Happy

Wcześniej ciągnęło się dosyć mocno, a wąż nabierał trochę wody.. Śmieszna rzecz przytrafiła się podczas trzeciego palenia, kiedy powiedziałem mamie, że może leciutko dmuchnąć w węża, żeby z cybucha poszedł dymek. Mama tak się przejeła, że wdmuchnęła wodę do cybucha i zamoczyła dość mocno tytoń Neutral

Tak czy inaczej fajka spełnia swoje zadanie. Jako, że jest to rękodzieło nie wymagałem od początku zbyt wiele - nie dorówna takiej robionej hurtowo. Ale za to jest niepowtarzalna Smile

Cybuch i węża muszę dodatkowo umieszczać na folii, żeby zmniejszyć przepuszczalność powietrza. Fajka nie ma też zaworka, tylko korek (mi tam to nie przeszkadza, jedynie jak ktoś rzeczywiście chce wdmuchnąć wodę do cybucha to wiadomo Very Happy

). Wlewam do flakonu 3 szklanki wody i dorzucam 4 kostki lodu (wiem, za wiele to nie jest, ale i fajka nie za duża - 52 cm).