w Bournemouth UK za 250g Al Fakhera zaplacilem 6 funtow. (w sobote wracam do polski i zamierzam kupic 1kg jablkowego za 18GBP )
opakowanie jak to Al Fakher - cos pomiedzy kubkiem po jogurcie a pudelkiem pasty BHP do czyszczenia rak po pracy.
tyton okrutnie wilgotny a syrop nawet z niego kapie
pachnie jak swieze dojrzale polskie truskawki (bo angielskie na ten przyklad zapachu nie maja wogole)
smak jest tym, za co Fuckerowi odejmuje 1 punkt z oceny koncowej. niby czuc truskawki ale takie jakby zardzewiale. Za to ilosc dymu powala na kolana - Al Fakher kopci jak retorta
w ocenie koncowej Fuckerowi daje 5/6 za ten smak rdzy
mimo wszystko naprawde polecam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach