freezshisha :)

Wpadlem na pomysl, aby calkowicie sprobowac oziebic wciagany dym z shishy wsadzilem przed chwila napelniony dzban z woda, korpus oraz waz do lodowki, a cybuch do zamrazarki. Po dzisiejszym paleniu zdam relacje :]

Co do oziębiania pewnie będzie dobry, ale krótkotrwały efekt. Dzban i korpus w porządku - ale wąż? Nie wiem jak zareaguje na tak niską temperaturę. Ja bym chyba nie zaryzykował.

Jakiekolwiek mrożenie/ochładzanie cybucha mogłeś chyba sobie odpuścić, bo i tak tytoń zacznie dawać dym jak w cybuchu będzie wystarczająca temperatura więc i tak pewnie się ogrzeje zanim zaczniesz czuć dym.

Jimbo ma rację, wąż może ulec zniszczeniu. Dzban z wodą w lodówce?? próbowałem czegoś podobnego, ja włożyłem butelkę z wodą do lodówki na dzień, woda miała podobną temperaturę do tej co mam w kranie. Cybuch do zamrażalnika? Nic to nie da, tak jak napisał Jimbo, żeby wytworzył się dym tytoń musi się nagrzać, więc zamrożony cybuch może tylko opóźnić wytworzenie się dymu, poza tym obawiał bym się pęknięcia cybucha w zamrażalniku. Jedynie schłodzenie korpusu może dać jakiś efekt, ale też raczej znikomy.

Ogólnie moim zdaniem marny pomysł, polecam standardowo kostki lodu do dzbana z wodą wrzucić.

Jak dla mnie najlepszy sposób: dzban z wodą do lodówki i tyle. Potem dodajemy kostki lodu i już jest super.

Ciekawi mnie jeszcze to chłodzenie korpusu. Poczekamy jednak na post autora tego tematu. Smile

nie wytrzymalem dlugo i juz pale od jakis 45 min i fajnie sie pali:)

Myslalem ze juz wczesniej walnalem ten post ale zapomnialem dac wyslij. Juz pale jakies 80 min:) Dym odrazu lecial po zapaleniu, dzban to zawsze daje do lodowki, korpus mysle ze tez cos dal, waz rowniez. Moze macie racje ze waz moze ulec zniszczeniu chociaz nie wiem z jakiego powodu Very Happy

Ale fajnie czuc zimno przy wciaganiu Smile

My chyba tylko ze dwa-trzy razy próbowaliśmy z kostkami lodu i chłodzonym dzbanem - trzeba to nadrobić! Może w ten piątek/sobotę... Gratuluję pomysłowej postawy i pozdrawiam. Smile

wpadlem na pomysl bo mam pusta lodowke w pokoju Smile

Bo gdy rodzice zmieniali lodowke w kuchni odrazu powiedzialem ze stara lodowka do mnie do pokoju Very Happy

Bardzo fajna sprawa szczegolnie na lato Very Happy

Zawsze mozna kupic troche zamarznietego CO2. W hurtowniach dla takich sklepow jak makro sprzedaja suchy lód w pudełkach 5kg i wiecej Very Happy

Mam w sumie mieszane uczucia, co do tego eksperymentu... Wydaje mi się, że już po bardzo niedługim czasie czułeś tylko chłód zimnej wody w dzbanie, bo reszta nie utrzymałaby temperatury z lodówki w pokoju [no chyba, że masz jakaś super klimatyzacje Razz

]. Ja bym raczej zastanawiał się nad włożeniem dzbana wraz z wodą do zamrażarki i pilnować żeby woda całkiem nie zamarzła.

Jeśli chcecie schładzać wodę co2, lub lampę trzymać w zamrażarce to proponuję testować to na niskiej jakości flakonach. To pierwsze w szczególności.

Nuwanda,

przed paleniem wkladam dzban, oczywiscie pusty, na ok. 5 minut do zamrazarki. Nie zostawiam go dluzej, bo moze sie zdarzyc, ze kiedy dzban zbytnio sie schlodzi, po dolaniu "za cieplej" wody, peknie.

No to z drugiej strony co da dzban włożony na 5 minut, skoro za chwilę wlewasz do niego wodę z kranu, która w zasadzie stracić może jakieś pół stopnia na tym całym zabiegu?

Nuwanda, a robiłeś testy? Spróbuj najpierw. Poczujesz różnicę.

Krótko, bo krótko - po pewnym czasie wszystko wraca do "normalnej" temperatury, ale gdy jeszcze trwa "chłód" to jest bardzo przyjemnie.

Nie testowałem nigdy, ani żaden mój kolega wkładania dzbana do lodówki, ale testowaliśmy dodawanie lodu do wody w dzbanie. Efekty były bardzo przyjemne o ile pamiętam - choć, jak zaznaczam cały czas, krótkotrwałe.

a ja wymyśliłem dziś że zrobię sobie coś bym wąż mógł obsypać lodem i będę miał dym aż za zimny Very Happy

Jak znajdę więcej czasu, to pomyślę ja kto zrobić. A mam pytanko do was, ostatnio pojawiły się nawet fajne shishe na allegro, nie wiem czy zwróciliście uwagę. jedna z tych gorszych-lepszych posiada coś co sprzedawca określił jako cooler lodowy, macie cosik takiego? Lub paliliście z tego?

[link widoczny dla zalogowanych] - coby było jasne Very Happy

adminie skróć linka, obiecuję że się kiedyś nauczę to robić Very Happy

Wąż lodem obsypać, albo nie realne albo mam słabą wyobraźnię.
A co do tego coolera lodowego, to fajna sprawa, ale moim zdaniem lepiej się sprawdzi wrzucenie paru kostek lodu do wody.

Moim zdaniem ten cooler to pic na wodę. Zmrożona lodem jest bardzo mała część rury i dym nie zdążyłby się zschłodzić. Poza tym cena fajki...no właśnie. Jeżeli chodzi o wrzucanie kostek lodu do dzbana to owszem, fajny patent tylko krótkotrwały. W moim przypadku, zawsze po około 10-15 minutach po lodzie nie było już śladu.

hmm srednio gdy pale z lodem, to wrzucam ok. 7 kostek.. Wczesniej do flakona nalewam zimnej wody z kranu.. Woda utrzymuje niska temperatura spokojnie przez godzinke lub i dluzej..

Slad po lodzie jest - niska temperatura naszego flakona i jego zawartosci

A taki wynalazek stosowaliscie?
[link widoczny dla zalogowanych]

IMHO jakas glupota, przeciez sam cybuch musi miec odpowiednia temperature....[/url]

Hym...Wygląda Nieźle Ciekawe Czy Działa Wink

Już to kiedyś widziałem i od razu się zaśmiałem i zastanawiałem jak ktoś mógł wymyślić taką głupotę, przecież żeby tytoń mógł dać dym to musi osiągnąć odpowiednią temp. więc poco to jeszcze dodatkowo schładzać. Wątpię żeby to dawało jakikolwiek (pozytywny) efekt.