Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
greatdee forum-o-fil
|
Wysłany:
Pon 18:01, 04 Wrz 2006 |
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Mam pytanko...
Wczoraj paliliśmy pierwszy raz naszą shishę.
Problem tkwi w węgielku. Został on przywieziony też z Tunezji, tak jak shisha i tytoń. Podpaliliśmy go, zajął się ogniem ale po chwili nie chciał się żarzyć. Podpalaliśmy go zapalniczką, ale wtedy to ogień z niej wciągał sie do cybucha. W końcu ktoś wziął ten węgielek w szczypce i szybko pomachał kilka razy, wtedy się rozpalił. Z kolei wtedy tytoń bardzo szybko się wypalił
Dopiero co wróciłam z wakacji i pamietam, że tam paliliśmy ok godziny i w tym czasie raz ktoś nam wymieniał węgielki a tytoniu wcale. I cały czas było dużo dymu, a wciaganie go nie kosztowało tak wiele wysiłku.
Więc co robilismy źle??
Może ktos miał taki problem i jakos go rozwiązał??
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
ramzes forum-o-fil
|
Wysłany:
Pon 20:12, 04 Wrz 2006 |
|
|
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 383 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom
|
Z węgielkami zawsze jest problem, bo albo nie chcą sie palić,alb opalą się za szybko. Na początku jak pierwszy raz odpaliłem fajkę to w ogóle nie miałem dymu tytoniowego tylko jakiś smród z węgla. Później dymu było na 30 minut a węgiel dawał jeszcze kolejne 30 . Teraz spokojnie palę 45 minut czasami nawet godzinę... a dopiero paliłem 5-6 raz więc jak widać można szybko znaleźć złoty środek.
Trochę o zapalaniu węgla było już w innym temacie, bodajże jak palić shishę...
Ja robię tak: jak po przyłożeniu ognia do węgla zacznie się on palić i przejdzie przez całość "tak jakby iskra" (czyli już się zapalił - możesz sprawdzić czy daje już ciepło) to później dmucham w niego troszkę tak jak się grilla rozpala. Wtedy widać czerwone miejsca, Ale nie rozpalam go tak żeby był cały czewrony (powiedzmy że na 50%) bo jak rozpalisz go cały do czerwoności to szybko tabaka ci "uschnie" i nie będzie dymu już po 20 minutach. Później kładę go na cybuch, gdzie już masz przygotowany tytoń. Tytoń chronię jeszcze od węgla przykrywająć go folią aluminową ponakłuwaną średnio-gęsto cienką igłą. Na początku (jeśli masz) możesz nie zakładać osłonki na cybuch, bo dym łatwo się robi, dopiero póżniej trochę dogrzać
Ogólnie to szukaj sposobu żeby na początku za mocno nie przygrzać tytoniu a podwyższać jego temperaturę pod koniec .
Powodzenia
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
bärt Administrator
|
Wysłany:
Pon 20:20, 04 Wrz 2006 |
|
|
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 539 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzeszöw
|
rób jak mówi ramzes.
rozpal wegielek z jednej strony, a potem dmuchaj w niego, albo potelep nim troche trzymajac go w szczypcach. Potem polóż go na cybuchu ( najlepiej przykryj go pokrywa ) i krotkimi wdechami rozpalaj wegiel i tytoń równocześnie
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
ramzes forum-o-fil
|
Wysłany:
Sob 13:15, 09 Wrz 2006 |
|
|
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 383 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom
|
Hej Hej Greatdee!!!
I jak tam twoje doświadczenia z rozpalaniem węgla???
Pomogło?
Czekamy na wieści
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
greatdee forum-o-fil
|
Wysłany:
Sob 19:47, 09 Wrz 2006 |
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Hello!!
Niestety ostatnio nie miałam czasu w ogole zapalic shishy
Ale poprzednim razem zrobilam jak radziliscie (rozpalic troche i polozyc na cybuchu) i w ogole nie chcialo sie palic dymu ledwo co. Dopiero jak się rozpalił cały to wreszcie dymu bylo duzo A z ta folią na cybuch to po co?? Skoro u mnie bez folii kiepsko było... Moze jutro uda nam sie zapalic i zrobię wtedy zdjęcie Ale nie obiecuję!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
ramzes forum-o-fil
|
Wysłany:
Wto 17:41, 12 Wrz 2006 |
|
|
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 383 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom
|
droga greatdee,
wszystko zależy od węgla...
jeśli jest źle z częsciowo rozpalonym węglem to spróbuj (tak jak pisałaś) rozpalić go w całości+stosowanie osłonki żeby szybko na początku uzyskać dym. Nic tak dobrze nie robi jak praktyka zatem musisz przypalić parę razy żeby wybadać "o co chodzi" .
Wniosek pierwszy już jest - częściowe rozrzażanie węgla nie jest dobre.
Wniosek drugi - rozrzażanie całkowite pomaga - fajny dym od samego początku
Pytanie:jak długo jest dym (min. to około 45minut)? Jeśłi krócej to sprawdź jak przestaje dymić czy jeszcze węgielek się pali? Jeśli nie żarzy się spróbuj wymienić i zobaczysz czy powstaje nowy dym. Ewentualnie zanim zapalisz to zerknij czy cała tabaka się zwęgliła, co świadczyłoby o zbyt szybkim wpaleniu tabaki.
PS. Chyba ględzę jak nauczyciel, ciekawe dlaczego...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
bärt Administrator
|
Wysłany:
Wto 20:19, 12 Wrz 2006 |
|
|
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 539 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzeszöw
|
folia na cybuch jest bardzo przydatna.
1. folia izoluje, wiecej ciepla w cybuchu => wiecej dymu
2. folia nie przepuszcza powietrza podczas wciągania dymu => więcej dymu
3. przez folię tytoń wolniej się spala => wiecej dymu przez dluższy czas
4. po wypaleniu wystarczy ściągnąć cycuch odwrócić go i ściągnać folie, a resztki tytoniu same wpadną do folii => mniej syfu
:>
pozdrawiam
bärt
ps. czekamy z niecierpliwoscia na fotki
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
ramzes forum-o-fil
|
Wysłany:
Śro 7:21, 20 Wrz 2006 |
|
|
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 383 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom
|
Hej Greatdee, ostatnio kupiłem drogi, ale za to super jakości węgiel Swift-Lite. Może u siebie też gdzieś taki dostaniesz. Naprawdę nie ma z nim żadnych problemów. Napisz jak toczą się dalsze losy z cyklu "Greatdee i fajka wodna..."
Czekamy !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
ferguson nowy
|
Wysłany:
Sob 19:14, 21 Paź 2006 |
|
|
Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
witam Wszystkich jestem nowy
moje rady jak rozpalac wegielki
1- w domu dobry jest orginalny wegiel a raczej brykiet wazne zeby dawal duzo ciepla i nie smrodzil:)
2- nie polecam wegla drzewnego z grilla jesli jestesmy w domu za duzo problemow z dodmuchiwaniem itd...
3- nie polecam wegla samorozpalajacego sie, raz omalo firanki nie spalilem i strasznie smierdzi.
osobiscie uzywam wegla z maroka wyglada jak normalny brykiet ale nie jest okragly, raczek jak kielbaska 4cm na 2 cm wysokosci dobrze grzeje i starcza na bardzo dlugo.
rozpalam wegielek na gazie w domu, ze wszystkich stron trwa to ok 5-10 min do czerwonosci ale bez przesady to nie huta
obowiazkowo stosuje folie (zwykla aluminiowa) zarowno wewnatrz cybucha z tytoniem jak i na zewnatrz, z kilkunastoma dziurkami
z ciekawostek od prawdziwego marokanczyka powiem tylko ze wegielek powinno sie klasc na boku nie posrodku cybucha i sukcesywnie przesówac po brzegach i na koncu dopiero polozyc na sam srodek, (tyton pali sie dluzej i efektywniej)
aha NIGDY NIE PRZEKRECAJCIE WEGIELKA JESLI PALI NASZ ZNAJOMY/MA przekrecanie wegielka lub manipulowanie przy fajce gdy ktos pali jest uwazane za bardzo niegrzeczne...
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
nightmare bywalec
|
Wysłany:
Pią 6:53, 27 Paź 2006 |
|
|
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zgierek
|
Szczerz mówiąc nie bardzo rozumiem wszelkie problemy z węgielkami. W prawdzie mam do czynienia dopiero z drugim opakowanie (dwa różne) ale w obu przypadkach nie miałem rzadnych problemów z rozpaleniem ich. Fakt że zamiłowanie do palenia mam od dzieciństawa ale z Shishą doczynienienia mam pierwszy raz. Ogólnie węgielki mam te samo rozpalające się. PRzykładam zapalniczke do węgielka po 10 sekundach jest po sprawie. Jak przestają biegać iskry po węgielku odkładam go na cybuch kilka głębszych i szafa gra. Nie ma problemu ani z zapachem ani jakimś posmakiem. Węgielki są bezzwonne. Jedne starcza na ponad godzine palenia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
bärt Administrator
|
Wysłany:
Pią 14:26, 27 Paź 2006 |
|
|
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 539 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzeszöw
|
wiesz zalezy od firmy wegla. sam spotkalem sie juz z roznymi produktami roznych firm, poczynajac od swietnyc wegli z kokosa cocoocha czy samozapalnych soex'a czy belgian coal po sultan coal ... i powiem, ze roznice sa ogromne. polecam serdecznie wegiel kokosowy cocoocha. pali sie 3-4 godziny, a ilosc dymu i jego gestosc na tym samym tytoniu jest wiele wiele wieksza !
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
ramzes forum-o-fil
|
Wysłany:
Sob 7:13, 28 Paź 2006 |
|
|
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 383 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom
|
Największy problem z węglem jest na początku. Jeśli ktoś już pokazał tobie jak to sie robi to właściwie później już wszystko biegnie ustolnym rytmem. Jednak jak ktoś tylko wciągał dym z fajki gdzieś tam, a później ma sam przygotować całą fajkę to pierwszy raz jest zawsze trudny
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
greatdee forum-o-fil
|
Wysłany:
Nie 22:23, 29 Paź 2006 |
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
No dokładnie u mnie tak było Paliliśmy pierwszy raz na wakacjach pare razy a potem w domu kiszka...
Później jednak udało się!! raz palilismy na brykiecie, potem na węglach innej firmy i było ok. U mnie w domu był problem z rozpaleniem brykiety, bo nie mam kuchenki gazowej tylko na prąd...
Ale niestety już po ptakach, bo wczoraj mj chłopak chciał pokazać shishę dziadkom i ... wypadła mu z rąk!! I po fajce, zbiła się cała
Więc mam niepotrzebną całą metalową górę, bo nie sądzę, żeby udało mi się dokupić sam dzban. Zresztą to była jednocześnie pamiatka z wakacji...
A co do powyższych rad, to:
Folia na cybuch - nie wiem gdzie ją założyć?? Mam cybuch zamknięty od razu z góry, więc nie muszę robić tej niby podkładki pod węgielek, bo on już tam jest!!
Węgiel kokosowy - skąd go wziąść i ile kosztuje??
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Hubert Administrator
|
Wysłany:
Wto 14:53, 31 Paź 2006 |
|
|
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 324 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
|
Na początek bardzo przepraszam (w szczególności Nightmare'a i Nargilus'a) ale przez przypadek usunąłem ich posty :/
nightmare napisał: | ehh normalnie OFF TOPIC jak się patrzy:) Adminie Ty to widzisz i nie grzmisz?? Ja chciałbym nieco wrócić do dyskusji o węgielkach. Węgielki te samo rozpalające są tak uformowane że z jednej strony są lekko wypukłe a z drugiej lekko wklesłe. Czy ma jakieś znaczenie jak się je ułoży na cybuchu? Osobiście robie tak że zaleźnie od tego ile mam załadowanego tytoniu kłade tak by jak najlepiej leżał na folii. |
Rzeczywiście zrobiło się off top'owo, dlatego też dalsza część dyskusji jest dostępna w zakładce ZAGDANIENIA TECHNICZNE ---> FLAKON... Ostatniego postu Greatdee niestety nie przeniosłem ponieważ po częsci jest o węglu, a po częsci o flakonie
Tak więc, nowy temat dotyczący flakonu jest jego rozwinięciem
Jeszcze raz bardzo przepraszam za wszelkie niedogodności
nargillus napisał: | Ja więgielki kładę wypukłą stroną do góry - wtedy więcej powietrza wlatuje do cybucha.. mi osobiście się lepiej pali
Fotka spoko, ale mogłaby być większa |
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
ramzes forum-o-fil
|
Wysłany:
Śro 12:32, 01 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 383 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom
|
Faktycznie węgielki są z jednej strony wypukłe i ja kładę węgiel tą stroną wklęsłą na folię a wypukłą do góry. Nie wiem czy dzieki temu coś tam z powietrzem się dzieje ale według mnie jeśli źródło ciepła jest trochę dalej od tytoniu to tak nie bedzie sie prażyć
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
duzy maniak forumowy
|
Wysłany:
Śro 21:18, 08 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy
|
Witam
A wiec... slyszalem co nieco o brykiecie od kolegi i sadze ze jest on jednym z lepszych zrodel 'ciepla' :p Osobiscie stosuje wegle 40mm, kupione w sklepie z artykulami tak jakby 'koscielnymi' i to wlasnie tam znajduja sie takie wegle do kadzidla... Co do rozpalania wegla to polecam przeczytac uwaznie wypowiedz ramzesa we wczesniejszym poscie, wtedy wegiel jest naprawde dobrze rozpalony i pali sie on dlugo, caly czas rzażąc.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
stan bywalec
|
Wysłany:
Pią 11:02, 10 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 51 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Taki sklep z "artykułami kościelnymi" nazywa się Paramentum (ja też tam kupuję węgielki). W Poznaniu jedno Paramentum jest przy Katedrze a drugie przy Rynku Wildeckim.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
nightmare bywalec
|
Wysłany:
Pią 16:57, 10 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zgierek
|
Ja w łodzi węgielki takie kupiłem w Księgarni Archidiecezji. Trochę dymia na początku ale jak już sie rozpali to wszytko jest ok.
Samo "Paramentum" określa ozdoby i sprzęt kościelny. W sklepie z "artykułami kościelnymi" jak już wcześniej wspominano dewocjonaliami kupisz paramenta ale nie tylko również książeczki do nabożeństwa i inne tego typu rzeczy.
No ale do rzeczy węgieli w tego typu sklepach spradzają się świetnie i są tanie. Wystarczy zapytać o węgielki do rozpalania kadzidła. W poszukiwaniu takiego sklepu w swoim mieście proponuje udać się do zakrystii po mszy i spytać księdza bądź kościelnego:)
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
duzy maniak forumowy
|
Wysłany:
Sob 13:26, 06 Sty 2007 |
|
|
Dołączył: 08 Lis 2006
Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy
|
U mnie taki sklep nosi nazwe dewocjonalia ale mniejsza z tym..
Ostatnio zakupilem sobie nowe puszki z tytoniem oraz wegiel kokosowy, natomiast wczoraj chcialem zrobic sobie szisze z tym oto weglem i jakos nie bardzo mi szlo, probowalem na piecu gazowym, od swieczki i jak sie tylko da, wegiel sie zazyl, dawal cieplo ale widocznie niecalkiem takie, ktore potzrebuje melassa w sziszy.. i mialem taki slabiutki dymekk, w koncu odpalilem sobie krazek i palilo sie elegancko..
Czy wiecie moze jak nalezy palic szisze z weglem kokosowy, jak go rozpalic, czy aby on sie zazyl caly czy tylko jego czesc, jak to ma wszystko wygladac?!?
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
r3s0urc3 Moderator
|
Wysłany:
Sob 17:40, 06 Sty 2007 |
|
|
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 227 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: znienacka
|
Ja mam taki palnik gazowy, ktorym rozpalam grila(podpalka smierdzi) i doskonale sprawdza sie przy rozpalaniu wegla kokosowego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|