Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krc maniak forumowy
|
Wysłany:
Pią 14:04, 13 Kwi 2007 |
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Będzin
|
Mlody ja to robie tak: jak juz wloze tyton do srodka, klade na cybuch folie robie dziure troszke mniejsza od tego pierscienia z swieczki, klade pierscien (wczesniej trzeba wyciac denko), na pierscien folia, dziurki i kladziesz na to wegielek. Thats all
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
Młody pisarz forumowy
|
Wysłany:
Pią 21:49, 13 Kwi 2007 |
|
|
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Lepsze to niz pierscien z folii aluminiowej? Bo szczerze mowiac z pierscieniem z folii pali mi sie pierwsza klasa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
krc maniak forumowy
|
Wysłany:
Pią 23:18, 13 Kwi 2007 |
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Będzin
|
no ja jako pierwszy chyba zaczalem na tym forum palic z pierscieniem i ja pale teraz tak jak mowie No ale ze tak powiem ja lubie zmiany. Sproboj tak zapalic jak mowie i bedziesz wiedzial
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Jimbo forum-o-fil
|
Wysłany:
Sob 9:09, 14 Kwi 2007 |
|
|
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 301 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Połaniec
|
My tak spróbowaliśmy - wyłożony folią cybuch, potem dwie warstwy folii z wyciętym kwadracikiem, potem pierścień (z folii aluminiowej), na to jedna warstwa folii z dziurkami robionymi igłą.
Dymu było trochę więcej, ale nie jakoś znacząco. Dużo folii się traci na ten sposób. Jeszcze go pewnie przetestujemy dokładniej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
krc maniak forumowy
|
Wysłany:
Sob 9:31, 14 Kwi 2007 |
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Będzin
|
no ja uzywam 2 kwadraciki folii bo nie wykladam, nie robie i nie robie podwojnej warstwy
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Laskowik zawziety pisarz forumowy
|
Wysłany:
Sob 10:13, 14 Kwi 2007 |
|
|
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 93 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
hmm, ja dzisiaj z tym pierścieniem musze sprobowac bo taka zacheta na tym forum ze hej...
a mimo wszystko troche sie przypala tyton jak sie polozy caly szescianik kokoska na podwojnie owiniety cybuch.. jestem naprawde cieekaw...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
piter007i forum-o-fil
|
Wysłany:
Sob 21:14, 14 Kwi 2007 |
|
|
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 261 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: małopolska
|
Jawa napisał: | jak piter nasączy gliceryną to ... |
nie ma ch*** we wsi
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Jawa zagladacz
|
Wysłany:
Czw 14:23, 19 Kwi 2007 |
|
|
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Dziękuje wszystkim za udzielone mi rady II i III palenie zakończone sukcesem Mimo że nie jestem jeszcze całkiem wprawiony w rozpalanie fajeczki to muszę przyznać że to super sprawa ... Początkowo (czyt. po pierwszym paleniu) do shishy podchodziłem bardzo sceptycznie (nachodziły mnie nawet myśli aby się z nią pożegnać na dobre) Teraz jednak stwierdzam że mimo iż dymu były średnie ilości (moje niedoświadczenie) smak lekko przesycony węglem (ale naprawdę bardzo lekko) to fajka nie traci na wartości
Wydaje mi się że winnym był cybuch , który ma wymiary (szerokość) głębokiego i głębokość tych szerokich ... czyli pisząc w skrócie jest "ultra" mały i to właśnie z tego powodu po I paleniu melasa po prostu się spalała .
Paliłem tym sposobem z kółkiem .
Pozdrawiam
Jawa
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
pihont pisarz forumowy
|
Wysłany:
Czw 15:49, 19 Kwi 2007 |
|
|
Dołączył: 05 Lut 2007
Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Złota myśl : Najważniejszym jest zachowanie właściwej proporcji między temperaturą węgla a ilością przypalanej substancji. Czy coś w tym stylu
Tak na prawdę nawet maciupeńki ale właściwie rozgrzany węgielek może dać wspaniały dym. Osobiście lubię najbardziej super rozpalone 2-3 malutkie węgielki różane. W ogóle najlepiej jest mieć małe palenisko z którego można w dowolnym momencie wyjąć i położyć na fajkę mały kawałek żaru Wtedy nic się nie może przypalić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Jawa zagladacz
|
Wysłany:
Czw 16:54, 19 Kwi 2007 |
|
|
Dołączył: 20 Mar 2007
Posty: 13 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Jimbo:
Paliłem już truskawkę ale powiem tak że jeszcze niedostatecznie dobrze żeby napisać recenzję ... (napiszę następnym razem jak dobrze rozpalę
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
mati bywalec
|
Wysłany:
Śro 19:25, 25 Kwi 2007 |
|
|
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
|
Pale shishe dopiero od tygodnia i powiem szczerze ze czlowiek uczy sie caly czas prawidlowego rozpalania gdyz caly czas mi wychodzil gryzacy dym, male chmury i szybko sie konczyl tyton. Posluchalem pomyslu z pierscieniem i jest bombowy !! Dopiero teraz kiedy rozpale pol wegielka, dam pierscien z folii aluminiowej wkolo cubucha i dopiero na to nakladam folie, ktora dziurkuje, dym i palenie sa przyjemnoscia. Wczesniej tyton mi sie palil. Ale wydaje mi sie, ze oprocz dobrego rozpalenia shishy liczy sie tez dobry tyton... Dzisiaj dostalem Layaline 2 jablka i poprostu zaczynam kochac swoja mini shishe, ktora po kupnie i tak musialem pouszczelniac po swojemu Jest naprawde przyjemne 3majcie sie zasad podawanych na forum i probujcie swoje a rozpalicie prawidlowo, a palenie shishy stanie sie przyjemnoscia Palilem pety wczesniej... teraz sie troche ich brzydze bo mnie ich smrod odstrasza
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Laskowik zawziety pisarz forumowy
|
Wysłany:
Śro 19:36, 25 Kwi 2007 |
|
|
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 93 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Moja głowna zasada - nie kupuje nakhli - i zawsze jest pysznie i nic nie gryzie
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Majtinka forum-o-fil
|
Wysłany:
Śro 19:51, 25 Kwi 2007 |
|
|
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 239 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
mati, bardzo prawidłowo Co do fajek, to mamy dokładnie takie same odczucia Ja na razie palę tylko Nakhlę i czasem El Baza, ale już czekam na przesyłkę od Huberta. Dodam, że wcześniej w życiu nie sądziłam, że papierosy aż tak strasznie śmierdzą!
Mnie tam dym nie gryzie, ale chyba spróbuję z pierścieniem, bo straszliwie zachwalacie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Sasus forum-o-fil
|
Wysłany:
Czw 8:45, 26 Kwi 2007 |
|
|
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 308 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Połaniec
|
Laskowik napisał: | Moja głowna zasada - nie kupuje nakhli - i zawsze jest pysznie i nic nie gryzie |
Co sie tak czepiłeś tej Nakhli, jest wiele wspaniałych smaków tytoni tej firmy, jak np.: Cynamon, Kardamon, Pomarańcz i jeszcze pewnie wiele których jeszcze nie próbowaliśmy. Co widzę twoją wypowiedź to tylko negujesz tą firmę. Wiadomo, niema co jej porównywać do takich firm jak Serbetli, Al Fakher, Layalina. Ale jej ogromnym plusem jest ogólna dostępność. Dla takich jak my którzy nie mamy za bardzo możliwości zamówić tytoni z zagranicy jest to super rozwiązanie, chociaż allegro się bardzo rozwija w tym kierunku, coraz więcej jest dostępnych tytoni z tej wyższej pułki to mimo wszystko pewnie się jeszcze nieraz skusimy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
krc maniak forumowy
|
Wysłany:
Czw 9:25, 26 Kwi 2007 |
|
|
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Będzin
|
nie wiem, ale ja sie zrazilem co do nakhli i nie mam zamiaru nigdy wiecej jej kupic :X Jak poznalem lepsze tytonie z tej wyzszej polki, jakos nie mam ochoty palic nakhli
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
mati bywalec
|
Wysłany:
Czw 12:02, 26 Kwi 2007 |
|
|
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
|
A ja do Nakhli napewno bede wracac... fakt sa tytonie lepsze, ktore z wielka checia pale... ale mysle ze ciekawosc do innych smakow bedzie momentami silniejsza i jak bedzie nakhla w tym smaku to ja pewnie wezme... przyklad: w zeszlym tygodniu wpadlem do sklepu w Szczecinie gdzie sprzedaja tytonie bo nie chcialo mi sie czekac na przesylke z allegro. Wiedzialem ze maja Serbetli i Nakhle. Poszedlem celem zakupu bananowego Serbetli ale nie bylo.. wiec wzialem Nakhle... Nie bede jej opisywac bo zrobilem to w recenzji tytoni... ale zachwycony nie bylem
Jednak ta chec sprobowania innych smakow mysle ze zwyciezy i niejeden z nas siegnie jeszcze po Nakhle bo akurat znajdzie interesujacy i intrygujacy go smak akurat w tej firmie, ktorego bedzie chcial sprobowac
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
dr_zgon forum-o-fil
|
Wysłany:
Czw 12:20, 26 Kwi 2007 |
|
|
Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
|
Byłeś może w "fajce"? Czy może w "andergrandzie"? Odradzam kupowanie tytoniu w andergrandzie - zawsze suchy, leży tam pewnie latami. Można jedynie tam dostać dobre węgle (three kings).
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
mati bywalec
|
Wysłany:
Czw 12:25, 26 Kwi 2007 |
|
|
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 31 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
|
no wlasnie jak cieć poszedlem do andergranda :/
ale wiem juz ze tam nie ma co kupowac...
a gdzie ten sklep fajka jest ??
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
DarkAngel bywalec
|
Wysłany:
Śro 22:14, 09 Maj 2007 |
|
|
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Pozwolę się podpiąć pod temat.
Kurcze, możecie mi mówić, co chcecie.
Może jakiś przytępawy jestem , ale jednego się nauczyć nie mogę.
Rozpalania shishy w sposób, umożliwiający długie palenie.
Shishę mam całkiem niezłą, kupioną na 12moons.de. 76cm, jakość b. dobra.
Używam węgielków kokosowych od Huberta.
Jeden węgielek dzielę na 3 części.
Problem polega na tym, że po jakimś czasie palenia, tytoń po prostu zwęgla się i zaczyna się czuć ową spaleniznę we wciąganym dymie - nic przyjemnego.
Rozumiem, za wysoka temperatura.
Ale cholera, co ja mam zrobić?
Stosuję motyw z pierścieniem, dzięki temu mogę palić z 20min, a nie 10, jak poprzednio. Ale to i tak jest mało! :/.
Godzinę to mógłbym palić ciągnąć dym raz na minutę chyba... A czasem aż się chce jeszcze pociągnąć i co.. Pozbawiać się przyjemności?
Macie może jakieś pomysły?
A może rady, w stylu... Robić więcej dziurek czy mniej?
Może więcej na pierwszej części folii, mniej na drugiej, albo odwrotnie?
Co spowoduje obniżenie wzrostu temperatury w cybuchu? Najlepiej jakbym pierścień miał wysokości papieru toaletowego chyba :/, a to niemożliwe.
Nie wiem, poradźcie.
Może coś wykombinujecie...
Ten węgiel naprawdę wydziela kolosalną temperaturę jak się rozpali tak "na amen".
Pozdrawiam i liczę na Waszą pomoc.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
dr_zgon forum-o-fil
|
Wysłany:
Śro 22:26, 09 Maj 2007 |
|
|
Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
|
Może wbijasz za mało tytoniu..?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|