Home
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DarkAngel bywalec
|
Wysłany:
Pon 22:18, 14 Maj 2007 |
|
|
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Heh. Czyli problem leży tylko i wyłącznie po stronie temperatury, jaką wydziela węgiel kokosowy...
BTW: Takie pytanko - czy jest tu taka osoba, która pali używając "kokosa" i nie używa pierścienia? Toż to chyba z cudem graniczy, jeśli chce się w miarę często zaciągać, by się nie spaliła melassa...
Wracając do tematu: Czyli jedynym ratunkiem dla mnie jest jeszcze większy pierścień (ten z podgrzewaczy za mały - melassa i tak się zwęgla)... A to z kolei bezsens, gdyż wystawałby poza komin.. ;/.
Pozostało mi spróbować przesuwać znacząco ten węgiel, choć to z pewnością nie będzie umilać palenia - tylko rozprasza, a widząc szybkość, z jaką melassa zaczyna się zwęglać musiałbym przesuwać go co parę minut..
No nic .
Dziękuję wszystkim za udzieloną pomoc .
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
Lesiu zawziety pisarz forumowy
|
Wysłany:
Pon 22:53, 14 Maj 2007 |
|
|
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 148 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CK/Warszau
|
Przy wyższym cybuchu, pierścień nie jest niezbędny, jak planuje krótsze posiedzenie z połową węgielka to nie używam pierścienia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|
|