Nowy koncept

Probowal ktos kiedy nalac alkoholu zamiast wody do flakonu? Nie chodzi tu o nawalenie sie przy paleniu, tylko czy i jak zmieni to smak tytoniu Exclamation

Z tego co mi wiadomo ktoś chyba próbował?? A może mi się wydaje Wink

Ja się jeszcze nie odważyłam Razz

kij, przy najblizszej okazji wódki sie wleje, bo johnego walkera szkoda, bo drogi. Ale jak kto probowal to dajta znac jakie wrazenia.

No cóż, dwa razy paliłem przy mieszance wodno-winnej. 1/3 wina czerwonego półsłodkiego i reszta wody. Wino podbija, podkreśla aromat tytoniu ale nie odczułem żadnych skutków "nawalenia" się procentami. Pewnie wino do tego za słabe i za mało go było, ale stosowałem się już do rad jednego z użytkowników tego forum, gdzie był temat o tym co wlewać do dzbana Cool

Poza tym wizulanie ładnie to wygląda - ciemne ciecz w dzbanie Wink

ja również słyszałem o wlewaniu wina.......ponoć niektórzy zachwycali się.......byli nawet tacy co samego mleka nalewali zamiast wody...

Nie taki nowy koncept Wink

Że tak się powtórzę - mi szkoda alkoholu Very Happy

A taniego jabola nie ma co wlewać :]

Ja tam palilem szisze z reedsem Very Happy

wogole nie czulo sie smaku tytoniu tylko sam smak piwa Surprised

Piłeś kiedyś wiśniowego mózgoje.ba? A czułeś tam świeżą soczystą wisienkę? Mr. Green

też tankowałem swojego czasu. Potem stwierdziłem że szkoda głowy, a luksusowa jest zaje.bista Mr. Green

paliłam raz mając wódkę zmieszaną z wodą... powiem tylko, że w życiu tego nie powtórzę Mad

ohyda! ale nawalić się można strasznie. Myślałam, że zwymiotuje po tym... aczkolwiek tytoń był kawowy (sic!) więc może dlatego było tak masakrycznie Confused

Hardcore. Ja bym się na to nie zdobył.

Ja palilem kiedys jakis niezidentyfikowany tyton owocowy przez slodkie czerwone wino marki Centurion (5,70zl) gdyz nikomu sie nie chcialo isc do kuchni Smile

Do tego jeszcze na brykiecie z grilla. To byla najlepsza fajka jaka w zyciu palilem...

Wódka zmieszana z wodą:
a) marnotrawstwo pieniędzy
b) marnotrawstwo alkoholu
c) wódka - ble!

Wink

Ja zdecydowanie mogę polecić rum, nawet ten najtańszy. Dodanie odrobiny do wody(ważne, żeby nie przesadzić z ilością) urozmaica każde palenie. Smaczek jest delikatny i nie dominuje nad smakiem tytoniu.