Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Laskowik zawziety pisarz forumowy
|
Wysłany:
Śro 12:37, 06 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 93 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Cześć, znalazłem dzisiaj to forum i zaczytałem się w nim bez umiaru
Fajkę palę już od kilki ładnych miesięcy, kupiłem ją od gościa z allegro z sheeshaservice (musze przyznać że solidna firma) musiałem ja tylko troche doszczelnić ale wszystko gra...a l e ...
po jakims czasie palenia czuje gorzki, niedobry smak... co może być nie tak?
za duży węgiel? za mocno ciągne? za mało dziurek na folii? zły tytoń (serbetli brzoskwinia? co może byc nie tak? prosze o pomoc bo mi sie palic odechciewa jak cos tkiego czuje...
te proporcje sa chyba wazne co? tzn wielachny wegiel na maly cybuszek musi chyba zepsuc smak no nie? musi go przypalic a? co moze byc nie tak u mnie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
bärt Administrator
|
Wysłany:
Śro 13:15, 06 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 539 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzeszöw
|
witamy na forum!
pierwsze pytanie:
a czysciles fajke i weza starannie ? jesli nie, to to moze byc przyczyna....
jesli czysciles weza woda, to moze byc, ze zaczal po prostu "gnic" od srodka, jesli byl slabej jakosci...
zbyt duzy wegiel na maly cybuch moze szybko spalic tyton i spodwodowac, ze wydobywajacy sie dym bedzie gryzacy
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Laskowik zawziety pisarz forumowy
|
Wysłany:
Śro 13:59, 06 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 93 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
no tak ale smak jest taki ochydny, nie zgniły, raczej taki przeżarty węglem...
faja czyszczona...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Sasus forum-o-fil
|
Wysłany:
Śro 14:13, 06 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 308 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Połaniec
|
Dobrze zrozumiałem, palisz sobie palisz i jest super dopiero po jakimś czasie dym staje się gorzki?? Jeśli tak to to może być efekt spalonego (zużytego) już tytoniu, nie zawsze efektem tego jest gryzący dym, czasem bywa, że po prostu smak się psuje, a dym wcale nie gryzie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
DarkAngel bywalec
|
Wysłany:
Śro 14:31, 06 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Sasus napisał: | Dobrze zrozumiałem, palisz sobie palisz i jest super dopiero po jakimś czasie dym staje się gorzki?? Jeśli tak to to może być efekt spalonego (zużytego) już tytoniu, nie zawsze efektem tego jest gryzący dym, czasem bywa, że po prostu smak się psuje, a dym wcale nie gryzie. |
Na logikę też by mi się tak wydawało .
Tytoń raczej zły nie jest [firma ponoć lepsza od Nakhli, a i z nią nie ma takich przypałów]. A jakiego węgla używasz?
Być może gdy tytoń się kończy zaczynasz ciągnąć jakieś syfy z rozpalanego "podpałką" węgla?:>
BTW: Po jakim czasie ten smak się zmienia? :>
Pozdro.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Laskowik zawziety pisarz forumowy
|
Wysłany:
Śro 15:55, 06 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 93 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
po jakims 10 minut.. robi sie gorzki... ponad godzine pale a i czasem tyton wilgotny na dnie jak myje cybuch... jak sie wkurze to ciagne jak gupi i czasem jakby "przeciagne to gorzkie cos" i na chwile jakby znowu bylo czuc smak właściwy... i do konca potem to juz takie jest ni w pieć ni w dziewięć ani gorzkie ani smak własciwy
czy wy jak palicie to smak sie zmnienia z czasem? czy do konca czujecie smak właściwy?
ja potrafie palic prawie 2 godziny i dym leci... ale jest ten fatalny przełom...
węgiel mam od użytkownika ewq2
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
bärt Administrator
|
Wysłany:
Śro 16:00, 06 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 539 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzeszöw
|
a jakiej firmy ten wegiel ?
bo cos mi sie wydaje, ze to tylko i wylacznie jego wina jednak...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Laskowik zawziety pisarz forumowy
|
Wysłany:
Śro 16:14, 06 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 93 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
bardzo możliwe.... a jaki polecasz i gdzie go kupic?
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Sasus forum-o-fil
|
Wysłany:
Śro 19:18, 06 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 308 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Połaniec
|
Ja polecam Belgijski 40mm, kupiliśmy na próbę kokosowy nawet dobry ale jego wielkim minusem jest rozpalanie, teraz będziemy kupować już tylko belgijskie ewentualnie może jakiś angielski lub holenderski się jeszcze kiedyś spróbuje.
A co do tytoniu serbetli to raz dokładaliśmy chyba aż 3 razy węgla bo smak był cały czas i szkoda było wyrzucać (serbetli cappucino) - bardzo dobry tytoń.
PS Ja tytoń i węgiel kupuje na allegro.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Laskowik zawziety pisarz forumowy
|
Wysłany:
Śro 19:38, 06 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 93 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
a pokaz mi przykładowa aukcje z tytoniem i weglem plizzz
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Sasus forum-o-fil
|
Wysłany:
Śro 21:38, 06 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 308 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Połaniec
|
Tutaj masz węgiel Belgijski 40mm:
[link widoczny dla zalogowanych]
Użytkownik sowity_user posiada również tytonie El Nakhla 250g różne smaki w pudełkach i puszkach. Posiada również węgielki Angielskie Shisha-Lite słyszałem, że bardzo dobre może kiedyś je kupimy:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
ramzes forum-o-fil
|
Wysłany:
Czw 11:57, 07 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 383 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom
|
Hejka
ja też miałem przyjemnośc dostać węgiel w ramach gatisów od ewqi i od razu mówię że to na pewno wina węgla (no dobra, na 98%). Właśnie z tym węglem nic mi nie smakowało tak że po 3 paleniach dałem sobie z nim spokój.
Świetny jest z kokosa bo naprawdę nie ma żadnych obcych zapachów,
także mogę polecić na 100% węgiel angielski "shisha-lite" bo jest super: świetnie się zapala, nie śmierdzi podczas zapalania ani podczas palenia, minusem jest troszkę wysoka cena.
Mam też ten od sowitego-usera belgijski i holenderski o oba są ok.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Laskowik zawziety pisarz forumowy
|
Wysłany:
Czw 12:22, 07 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 93 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Dzieki za odp
ale shisha lite nie jest z kokosa nie? i jest samorozpalajacy..
a kostki kupilem od kochanego admina:P jak dojda to napisze jak mozje wrazenia
pokłony dla huberta!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
ramzes forum-o-fil
|
Wysłany:
Czw 12:24, 07 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 383 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom
|
shisha-lite jest samorozpalająca i nie z kokosa
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Laskowik zawziety pisarz forumowy
|
Wysłany:
Czw 13:05, 07 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 93 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
6 zł za 10 sztuk to nie jest drogo.... to juz u ewq2 masz za 6 zł tez 10 ale jakiego badziewia...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
bärt Administrator
|
Wysłany:
Czw 13:35, 07 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 539 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzeszöw
|
shisha-lite nie jest zly.
ale bezkonkurencyjny jest kokosowy - cocoocha (mozna go rozpalac zapalniczka zarowa, w kominku, piecu czy na kucence gazowej) jedna kostka starcza na 2-4 palenia, pali sie baaardzo dlugo, nie smrodzi, nie kopci i jest tania.
dobre sa rowniez wegle belgijskie, holenderskie no i three kings polecam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Hubert Administrator
|
Wysłany:
Czw 15:41, 07 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 324 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
|
o soex'ie nie zapominając
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hubert dnia Nie 20:00, 17 Gru 2006, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
bärt Administrator
|
Wysłany:
Czw 16:07, 07 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 539 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzeszöw
|
o wlasnie
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
dr_zgon forum-o-fil
|
Wysłany:
Śro 0:55, 13 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin
|
Jeżeli chodzi o nieprzyjemny,duszący zapach węgla: zdążyłem dojść do tego, że dzieje się tak gdy tytoń zajara się...za bardzo . W moim przypadku przyczyną było ładowanie za dużej ilości tytoniu (w rezultacie znajdował się za blisko węgla). Powinno ładować się tak aby było trochę przestrzeni pomiędzy folią a tytoniem. Pamiętam też, że zawsze kiedy starałem się nacisnąć nadpalony węgielek od góry (tak żeby się położył) doznawałem wyżej wspomnianego zjawiska . W każdym razie jeżeli już czujesz, że dym jest duszący staraj się "przedmuchać" fajkę (tak aby trochę dymu uleciało z zaworu kulkowego). Na ogół pomaga.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
ramzes forum-o-fil
|
Wysłany:
Pią 12:28, 15 Gru 2006 |
|
|
Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 383 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bytom
|
Tylko zanim dmuchniesz upewnij się że zawór kulkowy działa .
Raz też tak zrobiłem a ponieważ mój zaworek czasami się "zacina " to w wyniku wysokiej szczelności wszystkich połączeń uzyskałem małą fontannę na samym czubku fajki połącząną z parą jak z gejzera
Więc ostrożnie z tym przedmuchiwaniem....
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|